Psy ze schroniska na końcu świata proszą o pomoc

Jest takie małe schronisko na końcu świata. To Cyganowo w Sejnach. Sejny to malutkie, przygraniczne miasto. 20 km dalej to już Litwa. Miasto biedne i schronisko biedne. Wolontariuszy jak na lekarstwo, adopcji lokalnych praktycznie nie ma. Może kilka w roku. Schronisko z sercem dla zwierząt, ale bez środków na inwestycje. Ledwie starcza na bieżące potrzeby jak karma, obsługa, paliwo na odłowy, podstawowe leczenia.

Wspieramy jak możemy adopcje, leczenia, szczepienia przeciwwirusowe. W schronisku tym mieszka do 100 psów. Mamy teraz do Państwa ogromną prośbę, ponieważ chodzi o poprawę warunków dla psów poprzez zakup kojców. Wspieraliśmy zakup kojców w sasiednim schronisku Sonieczkowo koło Augustowa a teraz marzymy o kojcach takich samych dla cyganowskich psów. Nowe kojce to 15m2 powierzchni z częścią sypialnianą i wybiegiem, jasne, dające dużo słońca, ale z częścią zadaszoną też przed opadami.

Tych psów nikt nie ogląda oprócz garstki kilku wolontariuszy. Te psy wychodzą tylko raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie na spacer 30-minutowy, pozostały czas to przebywanie w kojcach. Dlatego tak ważne jest, żeby kojec był duży, z dużą, wygodną solidną budą.

\

Nie zostawiajmy tych psów łaskę losu. Już zostały i tak doświadczone. Serdecznie dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę. Dzięki Państwa szczodrości udało się już zebrać na zestaw 5 kojców. Są to wspaniałe kojce, jakie widać na zdjęciu i filmie poniżej.