Dzień za dniem, pies za psem... i chory kot!

Co przynosi nowy dzień? Zmartwienia, faktury do opłacenia, nowych podopiecznych... Nie ma tygodnia, żebyśmy nie wzięły pod opiekę psa czy kota. Kolejni podopieczni to dwie dziewczyny, które błąkały się w dwóch wsiach w okolicy Białobrzegów i chory Kot.

Dziewczyny są po dobie w lecznicy (196 zł x 2) - doba szpitalna, szczepienie, czipowanie i odrobaczenie. W tej chwili są już bezpieczne we wspólnym domu tymczasowym.

Kot od kilku tygodni siedzi w lecznicy (1800 pln) - miał zapalenie trzustki i żołądka, pełną diagnostykę, kastracje i wyrywanie zębów przez stomatologa. Szukamy dla Niego pilnie domu tymczasowego, każdy kolejny dzień w lecznicy to koszty.

Będziemy wdzięczne za wsparcie!