Korytko dla świnek!

Na wstępie przedstawimy się!

Jesteśmy Fundacją prosiaczka Eugeniusza Gieniutkowo i prowadzimy Azyl dla świnek. Mamy pod opieką 71 kochanych ryjków🐽 Świniaczki mają swoje domki i zagródki oraz hektar ziemi gdzie chodzą wolno i spełniają swoje potrzeby gatunkowe.

Świnki żywią się ześrutowanym zbożem, płatkami owsianych, kukurydzą, owocami i warzywami. Dotychczas posiłki miały podawane w wiadrach, korytach budowlanych oraz własnoręcznie zrobionych korytkach z rur wznoszących 400 mm przeciętych wzdłuż. Takie "naczynia" są łamane przez świnki w bardzo krótkim czasie, świnki nie jedzą też po tyle samo, zawsze wylewają z wiaderka i duża część jedzenia ląduje na ziemi. Oprócz tego świnki kaleczą się złamanym plastikiem. Podawanie im wody też jest bardzo trudne, bo każdorazowo po wypiciu świnka wylewa pozostałość. Koszty kupna wiader, koryt z plastiku i tych, które sami robimy to ok. 1000 zł miesięcznie.

Jedynym słusznym wyjściem jest zakup koryt z trwałego materiału. Znaleźliśmy firmę, która robi je ze stali nierdzewnej.

Chcielibyśmy kupić trzy koryta o wymiarach 6m na 75cm na nóżkach i poidło automatyczne samo napełniające się 2,5m na 62cm. Dostaliśmy wycenę tych produktów.

Jest to bardzo duża suma 15 375,25zł  i sami nie damy rady jej wyłożyć. Jest okres świąteczny i zdarzają się cuda, mam nadzieję, że Święty Mikołaj przyniesie mieszkańcom Azylu taki cudowny prezent.

Najbardziej martwi nas to, że niektóre świnki nie dojadają, przez to muszą być na jakiś czas odizolowane i karmione oddzielnie, później ponowna socjalizacja jest dla świnki niepotrzebnym stresem. Prosimy Was o wsparcie.

Obserwujcie nas na profilu eugeniuszek.pl.

DZIĘKUJEMY ❤️