Edward - koci senior - potrzebuje wsparcia!

O tym jak wiele wpływa zgłoszeń do Fundacji nie trzeba nikomu mówić. Codziennie jest ich kilkanaście. A my - mając określone środki finansowe często jesteśmy zmuszeni wybierać te najpilniejsze przypadki...

Takie, w których zwłoka może spowodować zagrożenie zdrowia lub życia... Przykładem wyższej konieczności był Edward:

Sprawa rozpoczęła się niewinnie: "Dzień dobry, czy moglibyście mi pomóc? Na posesję przybłąkał się mały kociak a ja nie mam co z nim zrobić...". Kiedy przesłano nam jego zdjęcie ujrzeliśmy zainfekowanego zwierzaka, z rudziejącą sierścią. Kot zjawił się u weterynarza. Oględziny wykazały wychudzenie, braki w uzębieniu, zaawansowany koci katar a co najważniejsze: znacznie wyższy wiek niż by się wydawało! Edward wyglądał jak młody kot z powodu chudej, filigranowej sylwetki... Trzeba więc było się nim zająć kompleksowo i wstępnie otrzymał antybiotyki o szerokim spektrum działania. Ponieważ Pani zaoferowała się objąć go tymczasową opieką otrzymała od nas styropianową budkę aby koci senior mógł się schronić podczas zimnych już nocy i dni.

A z racji konkretnej wielkości klejnotów - został poddany kastracji. Gdy po antybiotyku jego stan się poprawił została od niego pobrana również krew, aby sprawdzić jego stan ogólny:

Pierwszy raz w życiu spotkaliśmy się z przypadkiem kiedy...pacjent podczas tej czynności mruczy! Tego się nie spodziewaliśmy! Ten kot po prostu uwielbia kiedy się nim ktoś zajmie! A na koniec badań jeszcze...strzelił lekarzowi kociego baranka! Wyniki krwi wykazały zapalenie nerek co będzie wymagało okresowego podawania kamry typu RENAL oraz powtórzenia badania za ok. 2-3 tygodnie:

Stąd ta zbiórka:
- na pokrycie kosztów leczenia
- za kastrację
- za badania krwi, które trzeba będzie powtórzyć
- oraz na specjalistyczną karmę typu RENAL, którą obecnie kocur powinien przyjmować.

Bardzo prosimy Państwa o pomoc w możliwości powrotu kociego staruszka do zdrowia!
Jest to możliwe! Pomóżmy temu przesympatycznemu Edwardowi wrócić do pełni sił, aby mógł się cieszyć z jesieni życia!

Pamiętajcie - Wasza pomoc ma moc!