Felix prosi o pomoc w diagnostyce i leczeniu

Felix trafił pod naszą opiekę i od razu walczył o życie, kocur bardzo źle się czuł - okazało się że ma panleukopenię. Na szczęście udało mu się wygrać walkę o życie. Trafił do domu tymczasowego i zaczął szukać domu stałego. Kiedy myśleliśmy, że przed nim już tylko same dobre chwile Felix zaczął tracić sierść.

Na początku była jedna dziurka, jednak obecnie pojawiają się kolejne, kocur traci ogromne ilości futra. Pojawiają się gołe placki. Nie wiemy co mu dolega, ale dodatkowo zaczął być osowiały, nie chce się bawić...

Felix potrzebuje badań, które powiedzą nam co mu dolega, konieczne jest przeprowadzenie badań krwi - profil diagnostyczny rozszerzony, a także zeskrobiny ze skóry, tam gdzie sierść odpadła całkiem tworząc gołe placki. Nie wiemy co mu dolega, diagnostyka jest zawsze kosztowna. Będziemy wdzięczni za pomoc w leczeniu Felixa.

[Aktualizacja 9.05.2018]

Zrobiliśmy badanie krwi, jak widzicie wyniki są w normie. Wyniki zeskrobin również nic nie wykazały. Podejrzewamy, że Felix ma alergię, niestety nie wiemy na co. Konieczne jest zrobienie testów alergicznych, niestety nie uda nam się za to co Felix uzbierał zapłacić faktury za badania krwi i zeskrobin, a co dopiero za testy które trzeba wykonać.

Prosimy Was o pomoc, Felix jest bardzo dzielny. Znosi z kocią godnością kąpiele, które trzeba mu wykonywać. Co tydzień dom tymczasowy urządza Felixowi kąpiel w cieczy kalifornijskiej, która ma poprawić stan jego sierści.. Ale to nie usunie powodu wyłysień. ? Felix prosi o wsparcie, czeka na testy alergiczne.