Zapobiegania bezdomności ciąg dalszy...

Kolejna wykastrowana przez nas kotka. Tym razem okolice Ropczyc na Podkarpaciu. Przybłąkała się do starszej pani. Ale na jej szczęście pani wiedziała, czym grozi brak kastracji i poprosiła nas o pomoc w sfinansowaniu zabiegi, wizyty i profilaktyki przeciwpasożytniczej.

Kolejna, która już nie urodzi bezdomnych maluchów, które zostałyby skazane na poniewierkę, głód i choroby.

Takich kastracji wciąż robimy wiele. W różnych zakątkach Polski. Bo bezdomność jest wszędzie. A z Waszą pomocą udaje się wykonać tych kastracji coraz więcej.