Koty z Myślenic

Filemon, Malinka i Poziomka trzy podobne historie, trzy kocie nieszczęścia, trzy cierpiące koty, trzy szanse na zdrowie i szczęśliwe kocie życie. 


Ich historie są bardzo podobne, zapewne miały domy, są oswojone, uwielbiają się miziać, włączają traktorek nawet podczas zmiany opatrunku, ale pewnego dnia nie wróciły do domu, mimo, że zawsze wracały.

Miały szczęście. Ktoś je znalazł przy ulicach. Filemon ma roztrzaskaną miednicę, połamane kości w łapce, przeszedł już kilka zabiegów, czeka go jeszcze przeszczep kości. On miał szczęście, ktoś go znalazł szybko po wypadku, nie cierpiał długo w rowie.

Malinka miała mniej szczęścia, znaleziona kilka dni po wypadku ma złamanie kości udowej, złamanie kości biodrowej i zwichnięcie biodrowo krzyżowe. Ogromny ból połamanych kości uniemożliwił oddawanie moczu, co spowodowało zapalenie pęcherza - nie wyobrażamy sobie nawet co Malinka przeżyła przez te kilka dni.
 
Poziomeczka - kolejna młodziutka koteczka, kolejna ofiara wypadku. Kolejna połamana miednica. Poziomka trafiła do nas w bardzo ciężkim stanie, z problemami z oddychaniem, obolała, przerażona. Kilka dni trwało ustabilizowanie jej stanu, żeby można było zoperować jej miednicę.

Wszystkie trzy dostały szansę na życie, na sprawne łapki, ale przed nimi jeszcze zabiegi, rehabilitacja, długotrwały powrót do zdrowia. Obiecaliśmy im, że będą szczęśliwymi kotami. Niestety, przy opiece nad kilkudziesięcioma zwierzętami, nagłe pojawienie się trzech tak ciężko połamanych kotów, to dla nas wydatek przekraczający wszelkie możliwości, ale patrząc na nie, nie mogliśmy dać im szansy na powrót do zdrowia.

Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia tych kociaków.