Widziałem koteczka, pusta była jego miseczka...

Witam Państwa, stałych bywalców i nowych na kolejnej naszej zbiórce. Jak Państwo wiedzą, staramy się w miarę możliwości wspierać opiekunów kotów środowiskowych. Nie jest to łatwe, bo koty środowiskowe są grupą zwierząt, która budzi stosunkowo małe zainteresowanie. Na zasadzie są, bo są. Życie tych kotów jak wiele osób wie, trwa krótko, średnio 2-3 lata. Kot domowy może dożyć kilkunastu, nawet 20 lat, gdy zapewni mu się odpowiednie warunki. W środowisku nie jest to życie łatwe. Kotom ogranicza się teren, przepędza, truje, okalecza. Zabrania wstępu do miejsc schronienia, miejsc, gdzie mogą czuć się bezpiecznie, odpocząć, spokojnie zjeść.

Nie zawsze tak jest, ale bardzo często to normalna sytuacja, gdzie kot po prostu jest niechciany. Nie mają łatwo też opiekunowie tych kotów. Często muszą użerać się z sąsiadami i zwykłą ludzką nienawiścią czy złośliwością w miejscu karmienia. Ogólnie nie wygląda to dobrze. Cieszymy się gdy możemy pomóc i cieszymy się gdy Państwo nas wspierają w naszych działaniach.

Ostatnia zbiórka na karmę dla kotów udała się i choć nadal trwa, została już zakupiona karma dla wielu kotów. Głównie jednak karma sucha. Ta zbiórka ma na celu zakup 204 puszek po 800 g dla tych właśnie kotów jako uzupełnienie karmy suchej. Nie będę ukrywał przed Państwem, że zamówienie zostało już złożone. Wykorzystałem środki, które przekazali Państwo naszym podopiecznym na innych zbiórkach. Wykorzystałem je, bo wierzę, że mogę na Państwa jak zawsze liczyć i zbiórka prędzej czy później swój cel osiągnie.

A oto bohaterowie zbiórki, koty środowiskowe. Jak Państwo sami widzą, miejsca i pory karmienia są bardzo różne, ale cel jest jeden - zadbać o koty środowiskowe.

By dłużej nie przynudzać. 204 puszki zakupione. Zbiórka założona. Reszta w Państwa dobrych sercach. Za wszelkie wsparcie serdecznie z góry dziękuję!