Chore kotki proszą o pomoc w opłaceniu leczenia i zabiegów!

Fundacja, która tym razem znalazła się w potrzebie, opiekuje się przede wszystkim kotami wolno żyjącymi – zajmuje się sterylizacją, kastracją oraz dokarmianiem bydgoskich kotów. Wolontariusze wspierają bydgoskie karmicielki, a także łapią koty, które potrzebują leczenia czy zabiegu. Bezdomne koty, które nie radziły sobie na wolności lub bytowały w niebezpiecznych miejscach oraz kociaki zbyt wcześnie pozbawione opieki matki, za pośrednictwem Fundacji trafiają do domów tymczasowych.

Natomiast pod stałą opieką Fundacji znajduje się ponad 120 kotów. Od lutego część podopiecznych choruje. Kaszel, koci katar oraz alergie – leczenie tych przypadłości pochłonęło już mnóstwo pieniędzy, a nadal wiele kotów potrzebuje pomocy.

Fundacja próbuje również zebrać środki na zakup lampy bakteriobójczej, która jest niezastąpiona w walce z bakteriami, jednak teraz najważniejsze jest opłacenie faktur za dotychczasowe leczenie. Ponadto 3 młode kotki i 6 kocurów czekają na zabiegi sterylizacji czy kastracji, a na ich przeprowadzenie także brakuje środków.

Zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie! Pokażmy tym słodziakom, że mogą na nas liczyć!