Niepełnosprawna Kokosanka chce znowu kicać

Od kilku lat w pierwszym tygodniu lipca trafia do nas niepełnosprawny uszak. W tym roku to Kokosanka. Mała jest jeszcze w trakcie diagnostyki, na pewno wiemy, że ma encefalitozoonozę - czy niepełnosprawność jest jej wynikiem, dowiemy się, gdy wzmocni się na tyle, by można było wykonać badanie RTG.

Kokosanka ma zachowane czucie powierzchniowe i głębokie w skokach, więc jest szansa, że będzie znów chodzić. Ma znaczną niedowagę i  zaniki mięśni obręczy miednicznej, dlatego już zaczęliśmy rehabilitację. Trafiła do nas 3 miesiące po tym, jak łapki odmówiły posłuszeństwa, więc znów ścigamy się z czasem. Powoli doprowadzamy do porządku jej odpażoną skórę..

Leczenie i utrzymanie niepełnosprawnych zwierząt jest kosztowne, dlatego znów zwracamy się do Was o pomoc. Kokosanka codziennie zużywa kilka podkładów higienicznych, igieł i strzykawek, przyjmuje sporo leków, codziennie ma też sesję z fizjoterapeutką (godzina to koszt 100 zł). Czeka ją tez badanie RTG i zabieg kastracji.

Leczymy, rozpieszczamy, pielęgnujemy odparzenia, pilnujemy, by miała sucho i wygodnie. Was prosimy o pomoc w opłaceniu tego, czego nie możemy zrobić sami.

Kokosance można też wysłać paczki z podkładami (seni 90x60cm, ziółkami, granulatem dobrej jakości, suszonymi warzywkami, siankiem (uwielbia wyrwiszusza i jarnickie - na szczęście apetyt jej dopisuje) Bardzo, bardzo przydadzą nam się teraz też płyny odkażające typu Velox, Barbicide i proszek do prania Septon (Clovin). Tego zawsze schodzi u nas na butelki, a przy uszaku, który nie trzyma moczu, ciągle mamy coś do mycia, prania i odkażania.

Paczki można wysłać na adres: Okienko życia Otoz Animals, Mickiewicza 11, 42-700 Lubliniec