Na koszty operacji i kastracji kotki ze złamaną łapą

W dniu 06.09 nasza wolontariuszka odebrała telefon z prośbą o pomoc. Pani Magda opowiedziała o kotce, która mieszka po sąsiedzku, ale regularnie odwiedza posesję Pani Magdy.

Któregoś dnia kotka zaczęła kuleć na przednią łapę. Pani Magda na swój koszt pojechała z Kicią na wizytę do weterynarza. Kotka dostała leki i za kilka dni miała wrócić na wizytę kontrolną. Mimo że opuchlizna zeszła to kotka dalej kulała. Zapadła decyzja, że trzeba pojechać na prześwietlenie RTG, bo było podejrzenie złamania. Niestety prześwietlenie potwierdziło złamanie kości i dodatkowo ujawniło śrut w łapie 😞 Ktoś do niej strzelał!

Pani Magda opłaciła koszty wizyty i prześwietlenie, ale kwota operacji, która została wyceniona na 1000 zł przerosła jej możliwości. Operację trzeba było zrobić, żeby kotka mogła wrócić do pełnej sprawności. Dlatego Pani Magda poprosiła nas o pomoc.

07.09 kotka przeszła zabieg, a lekarz zgodził się na odroczenie płatności ❤️

Kotka musi przebywać w klatce przez 2 miesiące. Po tym czasie kotka będzie miała wykonane kontrolne prześwietlenie i zabieg wyjęcia śrub. Przy okazji będzie miała wykonany zabieg kastracji.

Bardzo prosimy Was o pomoc w opłaceniu kosztów operacji i kastracji.