Łapek w Bono

Nie mieliśmy już brać psów, nie powinniśmy już nic brać, ale jak mu odmówić? Kolejny skrzywdzony przez ludzi, kolejna bieda z nędzą, mamy nadzieje, że z Wasza pomocą uda się mu pomóc, a może i znaleźć dom.

Pies o którym krążą już całe historie w sieci trafił do nas, pod naszą opiekę, na dzień dzisiejszy jest jeszcze w klinice. Z kliniki jedzie do naszego hoteliku w Ujeździe pod opiekę pani Bożenki. To starszy pies, ma 8 lat i jest mocno wychudzony, zniszczony, zaniedbany. Łapkę, która widać na zdjęciu ma już zooperowana, materiał pobrany do badania, czekamy na wyniki. Łapka to zaniedbanie gospodarza, który po prostu olał psujący się paznokieć i takie paskustwo wyrosło. Stary pies to po co leczyć? Jakże nam już to znane jest. Właściwie nie dziwi nic. Pies został zgłoszony i tu się zaczyna cała historia, ale tak w skrócie jakaś interwencja nie przyniosla skutku, na jakiejś gospodarz dostał tylko upomnienie. W końcu psa odebrało Stowarzyszenie Vox-Animalium Pro Animal Association. Został przez nich zoperowany i przekazany naszej Fundacja BONO, Pomoc Podhalanom w potrzebie.

To tak w skrócie co do historii Łapka, bo nas to już nie interesuje. Skupiamy się jak zwykle na tym, żeby psiaka wyleczyć, doprowadzić do formy, bo to super fajny pies o świetnym charakterze, przyjacielski do innych psów, ludzi po prostu cudo 🥰

Mamy nadzieje, że nam pomożecie. Potrzebujemy na transport, na hotelik i dalszą opiekę weterynaryjną.