Wyrzucona zabawka

Domowy, grzeczny, łagodny, ma ok 5-6 lat i popsute zęby. Popsuła się komuś zabawka i wyrzucił, albo nie szuka, skoro sama się zgubiła. LEMUREK już w fundacji. Pani, która go znalazła, błagała o zabranie. On miał też spojrzenie, które trudno byłoby zapomnieć. 

Pozyskanie nowego, ze zdrowymi zębami nie jest tutaj żadnym problemem. To są właśnie takie pieski, które się mnoży na potęgę. Żywe zabaweczki. Mają duszę? My wiemy, że tak. Pytanie, czy producenci zabawek wiedzą. 

Prosimy o pomoc w utrzymaniu i zabiegach. Piesek bardzo zaniedbany, już jest po strzyżeniu. Bezpieczny? Tak. Czy straci przez to szanse na adopcję? Bardzo być może, bo zmienił status na "uratowany". 

Liczymy na wszystkie dobre dusze, które nam pomagają.