Zbieramy na lokum suni po operacji

Na początku maja Fundacja Głosem Zwierząt odebrała w trybie interwencji suczkę Lessi. Suczka mieszkała w kojcu, a wielki guz rósł na jej listwie mlecznej.

Sunia została przewieziona do poznańskiej lecznicy, gdzie przeszła pierwszą z dwóch zaplanowanych operacji usunięcia guza. Operację zniosła dobrze, pobrany odcinek zostały wysłany do badań histopatologicznych, a wynik powinien przyjść za 2-3 tygodnie.

Mamy nadzieję, że to nic złośliwego i że sunia bez przeciwwskazań będzie mogła przejść drugą operację. Niestety, nie mamy gdzie suczki umieścić.
Fundacja nie ma własnego schroniska, bazujemy jedynie na pomocy tzw. domów tymczasowych i hoteli dla psów. W tej chwili nie mamy nikogo, kto zechciałby przygarnąć sunię do siebie na zawsze lub choćby "na tymczas" i w związku z tym sunia przebywa w szpitalnej klatce.

Zbieramy więc 500 zł na miesiąc w hoteliku dla zwierząt, gdzie sunia pod fachową opieką będzie mogla dochodzić do siebie. W hoteliku będzie miała swój pokój, wybieg i opiekuna. W tej chwili ma tylko klatkę w szpitalu, a alternatywą jest schronisko lub powrót do właściciela, na co się nie zgadzamy.
 
Prosimy, podarujcie jej ten kluczowy, pierwszy miesiąc po operacji w cieple, czystości i komforcie.