Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, ogromnie dziękujemy za wsparcie dla koteczka. Niestety wydarzenia przybrały obrót, którego zupełnie się nie spodziewaliśmy :(
Lucjanek trafił dziś na badania, miał zrobione USG brzuszka - okazało się, że pęcherz ma wypełniony krwią, a cewkę moczową zapchaną piachem. Po udrożnieniu zaczęło się z niego lać - krwiomocz :(
Po wizycie i zaleceniach zapakowaliśmy malucha do auta... Musieliśmy szybko podłączyć go pod kroplówkę w azylu. Niestety, z uwagi na wypadek na drodze powstał długi korek... Nagle Lucjanek dostał konwulsji. Nie udało się już go reanimować :( Do Ekostraży wróciliśmy z martwym kocim ciałkiem :(
Dziękujemy wszystkim za wpłaty. Jesteście cudowni, dzięki Wam mieliśmy szansę na wykonanie podstawowych badań. Ogromny żal, że się nie udało... Tradycyjnie nadwyżkę wpłat przeznaczymy na leczenie innych naszych kociaków.
Maluszku, czemu ciągniesz łapki za sobą, czemu jesteś taki chudziutki i odwodniony, czemu nie możesz utrzymać główki i przysypiasz nam na rękach?
Lucjanek, kilkumiesięczny koci dzieciak, został przywieziony do nas wczoraj wieczorem po wypadku z Ligoty pod Wrocławiem. Na cito zawieźliśmy go do kliniki na RTG. Badania obrazowe nie wykazały żadnych złamań, kręgosłup jest cały - kotek ma jednak rany na ciele, niską temperaturę, wynicowane prącie i nie może wstać na tylne łapki. Do tego mocne odwodnienie i osłabienie. Całą noc stabilizowaliśmy jego stan - teraz jedziemy z nim na kolejne badania do przychodni Vet Care... Być może będzie konieczne MRI. Szczerze - nie wiemy, czego się spodziewać...
Prosimy, pomóżcie nam zawalczyć o jego życie. Dzięki Wam będziemy mogli przeprowadzić porządną diagnostykę dla Lucjanka.
Laden...