Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Najmniejszy łobuz świata pozdrawia ze swojego domu. Paamiętamy jak wyglądała i jak się zachowuwała kiedy do nas przyjechała. A teraz? Tym razem łzy szcześcia cisną się do oczu. Kasia! Dzięki :)
Jak to dobrze, że psy nie potrafią mówić. Gdyby podopieczni Fundacji zaczęli opowiadać nam swoje historie, spaliłybyśmy się ze wstydu za nasz ludzki gatunek. Najbardziej okrutny z możliwych. Za ludzi, którzy bez litości krzywdzą niewinne istoty. Po co? Dlaczego? Nie umiemy odpowiedzieć sobie na te pytania. Nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć... nie, nie, nie!
Mimbla - około 4-letnia, ważąca 1 kg sunieczka została znaleziona w rowie. Skrajnie zaniedbana, z niepokrytymi sierścią uszkami oraz łysymi plackami na całym ciele. Chudzinka, maleńka miała ogromną ranę w odbycie. Cierpiące i trzęsące się delikatne ciałko wołało o pomoc. Co robiła w rowie z dala od zabudowań? Kto skazał na śmierć takiego okruszka?
Kłopotem Mimbli nie jest to, że ma niedowagę oraz łyse plamy na całym ciele. Jej największym problemem jest… ogromna, jak na jej wagę dziura przy, a raczej w, odbycie. Sunia ma przez to problemy z wypróżnianiem i musi chodzić w pieluszce. Rana jest cały czas zaogniona. Mimo stosowania leków i płynów nie może się zagoić. Chodzimy do weterynarzy, szukamy rozwiązań. Opiekunka z domu tymczasowego dba o maleństwo najlepiej jak potrafi, starając się ukoić jej ból. Walczymy, cały czas dzielnie walczymy.
Mamy spore zadłużenie w lecznicach. Właściwie nie przyjmujemy nowych psiaków. I nagle pojawia się ona. Taka bezbronna, taka biedna.... Odwiedzamy weterynarzy, za wszelką cenę próbujemy naprawić to, co zepsuł człowiek, ale nie jest łatwo. W tym tygodniu mamy kolejną wizytę u profesora, który mamy nadzieję pomoże małej. Prosimy, pomóżcie nam. Bez Was nie damy rady. W imieniu tej małej, cierpiącej kruszyny, bardzo dziękujemy za okazaną pomoc.
Laden...