Otwórz serce dla Wektora i Milki - zbieramy na ich utrzymanie w październiku.

Kochani! Prosimy Was o pomoc dla Wektora i Milki. Są to dwa konie dla których los nie był łaskawy i dopiero u nas znalazły bezpieczną przystań. Wektor to dziadziuś, który wkrótce skończy 23 lata. Wiele w swoim życiu przeszedł i czasem widać to w jego smutnych oczętach. My zapewniliśmy mu spokojną emeryturę, jednak z miesiąca na miesiąc emerytura ta jest dla fundacji coraz cięższa do opłacenia. Miesięczne utrzymanie Wektora to koszt 400zł.


Drugi z fundacyjnych koni to Milka, w lutym 2015 wykupiona na targach koni w Skaryszewie. Przyjechała do nas jako płochliwy, bojący się własnego cienia, niespełna roczny dzieciak. Teraz powoli wyrasta na piękną, już ponad 1,5 roczną panienkę. Niestety Milka na początku zachowywała się jak dzikus. Widać było, że nikt nie wkładał pracy w przyzwyczajanie jej do normalnego życia. Klacz uczya się nawet czym jest pastwisko, prawdopodobnie jedyne co widziała przed targami to boks i bat swojego Pana (dużo czasu upłynęło zanim przestała agresją reagować na męski głos). Nikt nie wkładał pracy w konia, który przecież wywieziony był na mięso- przecież za źrebięta handlarze płącą najwięcej za kilogram... Musieliśmy wprowadzić program ćwiczeń dla Milki ze specjalistami - początkowo były to ćwiczenia codzienne, teraz są już nieco rzadsze ze względu na to, że dzięki ciężkiej pracy jej psychika ma się coraz lepiej. Koszt utrzymania i ćwiczeń Milki to aż 700zł.


W tym miesiącu nie mamy dodatkowych kosztów (jak kowal), jednak sama kwota październikowego utrzymania koni (1100zł.) znacznie przerasta nasze możliwości. Prosimy każdego z Was o pomoc, o chocby złotówkę wpłaty, choć jeden SMS. Konie zostały uratowane, myślą, że są bezpieczne, a my każdgo dnia walczymy o to, by nie musieć im powiedzieć, że od dziś znowu nie mają się gdzie podziać.

Każda wpłata to ogromna pomoc dla tej dwójki istot!