Miś,Arkan i Kacperek stracili wszystko...

Pomyśl sobie, że twoim całym światem jest mały, betonowy kwadrat... Otwierasz oczy- widzisz go, zamykasz - widzisz go. Widzisz go całymi dniami, nocami, widzisz go 12 lat... To jakiś koszmar. Chcesz się obudzić? Niestety, to nie sen. Tym razem chcemy prosić o pomoc dla dwóch psich seniorów, których łączy jedno - cierpienie za kratami... 

Najpierw przedstawimy historię Arkana.

Arkan całe życie spędził w schronisku. Chcemy go stamtąd zabrać! Jego życie będzie kosztować transport plus utrzymanie w hotelu. Musimy kupić dobrej jakości karmę, dodatkowo będziemy chcieli zrobić mu wszystkie badania, aby wiedzieć, w jakim stanie jest jego zdrowie. Największym dramatem tego psa jest to, że wielokrotnie tracił już przyjaciół z boksu, w którym tyle lat mieszkał. To bardzo łagodny, pokorny, mało wymagający pies. Dlaczego 12 lat musiał czekać na to, aby zobaczyć świat?

Drugim psiakiem, o którego chcemy zawalczyć, jest Miś.

Od ponad dwóch lat ciągle czeka w schronisku na swoją szansę...

Znamy jego smutną historię - jego właściciel zmarł, a on tułał się miesiącami po wsi. Ludzie go przeganiali, stał się bardzo nieufny. Potem trafił do schroniska, w którym zaczyna odzyskiwać wiarę... Miś powoli zaczyna ufać człowiekowi, jednak potrzebuje miłości i czułości. 

Kochani, te dwa cudowne psiaki czekają całe życie na prawdziwy dom. Arkan czeka 12 lat, Miś czeka 2 lata, ale w zasadzie czeka dłużej, bo dom, który stracił, nie był takim domem o jakim marzymy dla naszych zwierząt! Aby je zabrać ze schroniska ze Szczytna, musimy wynająć kierowcę, który będzie miał do pokonania ponad 1200 km. Koszt transportu wyjdzie ok 900 zł. Miesięczny koszt ich utrzymania w hotelu wyniesie 800 zł. Bardzo chcemy zabrać je do weterynarza, aby zobaczyć, w jakim stanie jest ich zdrowie. Chcemy im kupić porządna karmę dla seniorów.

Bardzo na Was liczymy...

Liczy Arkan i Miś!