Stare, chore, ściągnięte zagłodzone z pól. Wszystkie dostają tylko puszki. Prosimy o grosik na mokra karmę

Nasze psy to w większości staruszki. Stajemy na głowie, żeby zostały z nami jak najdłużej. Mimo różnych chorób to naprawdę cudowne psiaki. Są bardzo wdzięczne. Bardzo dzielne u weterynarza. Mądre i opanowane. Jest naprawdę zimno a seniorzy mają apetyt. Niektórym większym psom dajemy po 2 puszki dziennie. Nasze zapasy nikną z każdym dniem. Bardzo prosimy o pomoc. Chociaż 2 paczki mokrej karmy na chwilę uratuje sytuacje. Pomóżcie, proszę...