W schroniskowym kojcu czekał tylko na śmierć...

Jeszcze kilka dni temu łapał promienie jesiennego słońca, leżąc na betonie, przed schroniskową budą. Zaczyna nowe życie, ale bardzo potrzebuje Waszej pomocy.

Starość jest trudna dla każdego. Zdradzać zaczyna własne ciało i odmawiać posłuszeństwa. Wzrok nie jest taki jak dawniej, uszy nie słyszą tak dobrze, węch zaczyna być omylny, a łapy często się rozjeżdżają. Stare psy stają się bezbronne jak szczenięta. Cykl życia zatacza krąg i staruszki potrzebują takiej samej ilości opieki, troski, miłości i czułości, co psie dzieci. Jednak wiele starych psów, nie może liczyć na spokojne odchodzenie wśród kochających ludzi.

Tak było z Molierem. 15-letni schorowany starowinek, zamiast na kanapie leżał na betonie, przed schroniskową budą. O czym wtedy myślał, o czym marzył, tego nie wiemy. Mamy jednak nadzieję, że jego stare serduszko wypełniło się radością, kiedy przyjechał człowiek, który zabrał jego, tego najstarszego, najbardziej schorowanego… a Molier przecież wie, że znacznie młodsi, sprawniejsi i ładniejsi koledzy nie mają tyle szczęścia. Znów serce wygrało z rozumem… nie potrafiliśmy go zostawić w schronisku, nie chcieliśmy, aby odchodził w samotności, bez swojego własnego miejsca na świecie.

U nas miejsca wcale nie ma dużo, ale dla staruszka Molera znaleźliśmy kącik. Wydaje się bardzo szczęśliwy. Od samego rana powitał nas szerokim uśmiechem i domagał się czułości. Będziemy się starać zapewnić mu taką ilość czułości i miłości, jakiej będzie potrzebował. Jednak samą czułością i miłością nie zapewnimy mu wszystkiego, czego potrzebuje. Potrzebujemy Waszej pomocy, bo sami nie udźwigniemy kosztów leczenia Moliera.

Molier potrzebuje też kilku rzeczy, potrzebujemy również wsparcia finansowego jego leczenia. Molier przyjechał do nas z podejrzeniem nowotworu. Nie wiemy, ile czasu mu pozostało, ale chcemy, aby każda spędzona z nami chwila była dobra i jak najszczęśliwsza. I chcemy, żeby tych szczęśliwych chwil było jak najwięcej. Prosimy o pomoc dla niego. Potrzebujemy karmy specjalistycznej, mokrej karmy oraz szamponu.

Dziękujemy za każdą pomoc!