13-letni Morus zbiera na hotelik

Morus to 13-letni psiak, który w 2014 rok trafił pod nasze skrzydła. Jego stan zdrowia był fatalny. Miał przewlekły stan zapalny uszu co sprawiało mu ogromny ból, był wychudzony i zrezygnowany.

Wyglądał na staruszka, który nie ma już siły żyć. Poniżej przedstawiamy zdjęcie z podwarszawskiej przechowalni, w której Morusek został wypatrzony przez Wolontariuszkę.

Został przez nas zabrany do hotelu dla zwierząt gdzie przeszedł szereg badań oraz zabiegów związanych z uszami. Jego stan bardzo się poprawił, ale przez wcześniejsze zaniedbania ma nawracające zapalenie uszu.

Obecnie Morus chce żyć. Mimo swojego sędziwego wieku - 13 lat, spaceruje ze swoim opiekunem hotelowym po łąkach. Ale jak na wiekowego psiaka przystało lubi też już sobie dużo odpoczywać. Jest bardzo spokojnym, nienarzucającym się pupilem. 

Niestety nikt nie dzwoni w sprawie jego adopcji ... nikt nie chce psa, który waży 40 kg i w dodatku ma 13 lat 😭 Hotel to obecnie dom dla Morusa, bezpieczna przystań do czasu aż znajdzie swojego Człowieka. Ale czy uda nam się jeszcze znaleźć mu domek? W dodatku ta bezpieczna przystań kosztuje.

Miesięcznie musimy uzbierać na utrzymanie Morusa - 600 zł. Będziemy ogromnie wdzięczni za wsparcie, każda złotówka jest na wagę złota. W kwietniu 2020 roku Morusek miał operację usunięcia lewego ucha. Koszt samej operacji wyniósł około 2000 zł. W grudniu 2020 roku Morusa przeszedł kolejną operacje prawego ucha.

Morus to naprawdę cudowny pies. Od ok 9 lat czeka aż ktoś go wypatrzy w tłumie innych potrzebujących piesków. Nie wiemy ile mu zostało do końca lat życia. Ale wierzymy, że uda nam się jeszcze temu biedakowi znaleźć bezpieczną przystań przed odejściem za tęczowy most. 

Bardzo Państwa prosimy o wsparcie finansowe hoteliku oraz o udostępnianie historii Morusa. Może ktoś z Państwa przyjaciół czy rodziny podaruje mu domek 🏠🐕❤️