Prosimy o pomoc w leczeniu pogryzionej bezdomnej kotki

Bardzo serdecznie dziękujemy naszym darczyńcom za szybką pomoc, dzięki Wam możemy pomagać kolejnym Zwierzakom,bez Was nie dajemy rady. 

Telefon od karmicielki z prośbą o pomoc dla bezdomnej pogryzionej kotki, nie mogliśmy przecież odmówić. Została zawieziona do kliniki, rany zostały opatrzone, dostała leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, została zabezpieczona przeciw pasożytom. Pani Doktor stwierdziła, że może zostać wypuszczona, bo rany nie były głębokie i zaczęły się goić, a dzika koteczka byłaby narażona na duży stres w zamknięciu.

Wypuściliśmy koteczkę w miejsce bytowania, ale niestety mamy dług w klinice, bardzo prosimy o pomoc, choćby o parę złotych. Nie możemy mieć długów, bo cały czas musimy pomagać kolejnym zwierzakom. Bardzo dziękujemy za wsparcie.