Czy mamy odmówić im leczenia, bo konto jest puste?

Jesteśmy załamani! Środki na koncie naszej grupy znikają w błyskawicznym tempie. A podopiecznych wciąż przybywa. Za chwilę nie będzie nas już stać na leczenie zwierząt, które mamy pod opieką. O kolejnych bezdomniakach nawet boimy się myśleć...

Wpłaty od darczyńców są coraz skromniejsze. Do tego wojna na Ukrainie sprawia, że ludzie chętniej pomagają uchodźcom z Ukrainy. Rozumiemy to i szanujemy. Ale nasze zwierzęta za chwilę zostaną bez środków na leczenie i karmę. Jak mamy im to wytłumaczyć? Jak spojrzeć im w oczy? One bez naszej pomocy nie dadzą rady. Jesteśmy odpowiedzialni za ich zdrowie i życie.

Ale bez Waszej pomocy nie damy dłużej rady 🥺 My nie prosimy, my błagamy o wpłaty! Każda złotówka to dla tych zwierzaków być albo nie być!

JASKIER po operacji oka — koszt zabiegu i leczenie 1000 zł. Edycja: MA DOM!

WITEK - najpierw operacja usunięcia nowotworu złośliwego z policzka, a obecnie leczymy chore nerki. Dotychczasowe koszty - ok. 8 000 zł.

ROZALKA - dzikuska z ogródków działkowych, z komplikacjami po zabiegu kastracji. 3-krotnie operowana. Koszty zabiegów i miesięcznego pobytu w lecznicy to 1500 zł. Edycja: MA DOM!

LEON - starszy bezdomny kot z ogródków działkowych, odłowiony z chorymi oczami i świerzbem usznym. Koszty pobytu i leczenie 500 zł. Edycja: MA DOM!

Pies bez imienia - bezdomny wychudzony z babeszjozą 🥺. W trakcie leczenia. Edycja: MA DOM!

Koszty? Będą ogromne 😔 POMÓŻCIE NAM IM POMÓC! 🥺