Szynszyle potrzebują pomocy!

W Puchatym Patrolu coraz więcej szynszyli potrzebuje leczenia, a środki u nas są bardzo ograniczone. Potrzebujemy Waszej pomocy, gdyż jest naprawdę ciężko...

Na ostatniej wizycie w Pulswet była Zuzu, Mokka, Azja, Jackie, Fifi. Dodatkowo ostatnio wizytę miała Iga orazy Halyna, a także Fauna, Migotka.

Iga - doszło u niej do zapalenia ścianek macicy, obecnie bierze antybiotyki i póki co jej stan się polepsza, jednakże niewykluczone że będzie potrzebować sterylizacji.

Halyna - zaczęła mieć problemy z popuszczaniem moczu, mimo dobrych wyników na RTG wyszły liczne kamienie na nerkach, pęcherzu i cewce moczowej. Obecnie jest na antybiotykach i jej stan się polepsza.

Zuzu - wyszły u niej przerosty zębów.

Fauna - wypadł jej 1 ząb trzonowy prawy górny. Ropieje jej to miejsce, będzie potrzeba usunięcia tego ropnia. Jednakże przed tym wymagana jest wizyta u kardiologa, jej stan serca jest zły, więc bez badań nie może mieć przeprowadzonej żadnej narkozy.

Jackie - musi mieć usunięte dwa zęby, stan jego zębów się pogarsza, tak samo u Azji, tylko póki co nie ma potrzeby usuwania zębów.

Migotka - niedawno miała pod okiem ropień, wyszło zapalenie spojówek. Potrzebuje ona sprawdzenia zębów, ponieważ stan zapalny mógł być spowodowany przerostem zębów.

Jest to tylko część naszych chorowitów w Puchatym Patrolu, a koszty za leczenie nawet takiej ilości są ogromne. Część z wyżej wymienionych szynszyli potrzebuje dalszych wizyt i leczenia. Oprócz tego potrzebują leków, karmy ratunkowej. Sam dojazd do lekarzy weterynarii do Gdańska czy Warszawy też nas kosztuje. Prosimy o pomoc, nie damy bez Was rady...