By móc działać bez strachu

Ci, którzy znają osoby działające w fundacji wiedzą, że dokładamy wszelkich sił i poświęcamy swój wolny czas w służbie potrzebującym zwierzętom. Nieważne czy to ptak, ryba, pies czy kot - każdy z nas reaguje, konsultuje i działa. Staramy się również na bieżąco doradzać i uświadamiać co robić, do kogo się zgłosić, jak zareagować, aby zwierzętom było lepiej.


Każdy kto śledzi naszą stronę widzi, jak wiele mamy interwencji, które często są dramatyczne. My działamy. Ale na realną pomoc - niestety ciągle potrzebny jest stały napływ środków finansowych, aby była ona kompleksowa i dokładna.



Cieszy nas ogromnie kiedy działania przynosza wymierne efekty. Gdy nasi podopieczni zdrowieją, łaszą się do rąk wdzięczne za okazaną pomoc. Gdy z okowów łańcucha, czy innych koszmarnych warunków czy zdarzeń pięknieją z każdym dniem.

Ale pozostają nam rachunki, które trzeba uregulować. Czy to za utrzymanie podopiecznych, czy za leczenie, czy zabiegi ratujące zycie lub szczepienia...

Dlatego prosimy Was pomóżcie nam ponownie to zrobić. Spłacić faktury, dzięki czemu znów będziemy mieli czyste karty u weterynarzy, w hotelu, czy w domach tymczasowych.


Zbiórka ukończy się w dzień Wigilii. W czasie, kiedy - wg niektórych - zwierzęta przemawiają ludzkim głosem. Sprawmy, aby nasi podopieczni - gdyby mogli przemówić po ludzku - mogli być z nas dumni. A my, abyśmy nie musieli zastanawiać się pomóc czy niestety nie. Dlaczego? Bo bez Państwa pomocy będzie to niezmiernie trudne. Czy znów tego dokonamy?
Z całego serca dziękujemy.