Zbieramy na dobrą jesień życia dla Nory

Czasami zdarzają się sytuacje kiedy z miłości do zwierzęcia oraz rozsądku właściciel świadomie zrzeka się praw do niego. Tak było właśnie w przypadku Nory, która przez 9 lat swojego życia miała dom, opiekę i ludzi, którzy otaczali ją miłością. Niestety życie pisze często przykre scenariusze. Dwóch członków rodziny Nory zmarło, a ona została pod opieką chłopaka, który z powodu choroby i niepełnosprawności intelektualnej sam ledwie wiązał koniec z końcem...

Szukał jednak pomocy i tak Nora trafiła do nas. Po wstępnych badaniach okazało się, że pies wymaga sporych nakładów finansowych. Ropomacicze oraz gigantycznych rozmiarów cysta na jajniku były wskazaniem do natychmiastowej sterylizacji. Na szczęście wyniki biochemicznych oraz morfologicznych badań krwi wyszły na tyle dobrze, że Nora mogła być bezpiecznie znieczulona. Czeka ją jeszcze jeden zabieg, ponieważ na jej łapie rośnie guz, który musi zostać usunięty, a jego wycinek zbadany histopatologicznie. Została również wdrożona profilaktyka.

Na razie została odrobaczona i odpchlona. Jak tylko będzie to możliwe, to zostanie zaszczepiona i zaczipowana. Nora jest dużym psem, dlatego wszystkie zabiegi weterynaryjne, dobrej jakości karma oraz samo jej utrzymanie to ogromny wydatek. Chcemy jak najszybciej ją wyleczyć i znaleźć jej spokojny i ciepły dom na jesień życia. Nora w poprzednim domu nie była krzywdzona. Jej były właściciel chciał jej pomóc, ale sam nie dałby razy. Jesteśmy wdzięczni za to, że pomimo swojej bardzo ciężkiej sytuacji był wrażliwy na chorobę psa. Zaufał nam, dlatego teraz my zrobimy wszytko, żeby Nora była zdrowa i szczęśliwa.