Koci katar zabija! Nie pozwólmy, żeby koty się nim zarażały. Pomocy!

Wiesz, jak działa koci katar? Atakuje bezlitośnie. W najlepszym przypadku kot kicha, łzawią oczy, ale do nas trafiają koty w stanie strasznym. Takie, którym nikt nie pomógł na początku choroby. Wtedy infekcja jest już powikłana, oczy czasem są, czasem są już tylko ich resztki. Z nosa leci zielony gil, kot nie może oddychać. Traci apetyt, przestaje jeść. Przeżyje tylko jeśli otrzyma pomoc, jeśli jeszcze jest co ratować...

Straszne, prawda? Takie koty trafiają do nas bez przerwy. Musimy robić wszystko, by choroba nie przeniosła się z chorego zwierzaka na naszych innych podopiecznych.

I tu wkraczają dezynfekanty, a wraz z nimi pandemia i wzrost ich cen. Nie dajemy już rady, wszystko jest na wykończeniu... Musimy zamówić proszek odkażający, Virkon (środek do dezynfekcji powierzchni, najlepszy i najskuteczniejszy), Manusan do dezynfekcji rąk, rękawiczki jednorazowe. 

Tu nie chodzi o pojedyncze opakowania. Przy setce zwierząt schodzą tego niewyobrażalne ilości. Paczka rękawic schodzi nam w 2-3 dni, a kosztuje obecnie 40 zł.

Jeśli nie będziemy mieć dezynfekantów i rękawic koty będą zarażać się między sobą i za chwilę nie będziemy fundacją a umieralnią! Nie możemy do tego dopuścić. Dlatego prosimy, błagamy o pomoc w tych ciężkich czasach. Pomóżcie nam zakupić zapas, choć na miesiąc!

Poniżej aktualne ceny. Sami zobaczcie, ile to wszystko kosztuje, a bez tego nie mamy jak działać... Virkon - na już potrzebne są 2 opakowania za łączną sumę 1158 zł.

Clovin-proszek odkażający, na już potrzebne są 4 opakowania za kwotę łączną 475,96zł.

Rękawice jednorazowe- na już potrzeba 20 opakowań za łączną sumę 999,80zł.

Manusan- na teraz potrzebne jest 12 butelek za sumę łączną 479,88zł.