W oczekiwaniu na dom

Okruszki podrosły, wypiękniały i wciąż czekają na swoje nowe życie u boku dobrego człowieka. Niestety wciąż są na naszym utrzymaniu i generują spore koszty. Tylko mokra karma to wydatek rzędu 30 zł dziennie. A przecież dochodzą posłania, zabiegi pielęgnacyjne, środki czystości, zabawki, smaczki, witaminki itp. postanowiliśmy więc znów poprosić Was o pomoc.

Nie wiemy, jak długo one u nas pozostaną, ale jest pewne, że nawet gdy zostaną jakieś środki ze zbiórki, zostaną wykorzystane na poczet kolejnych oczekujących na wolne miejsce w domu tymczasowym maluszków. Okruszki to jeden piesek i cztery sunie. Wszystkie Okruszki uwielbiają mieć pełne brzuszki i pozdrawiają ciocie i wujków serdecznie i proszą o wsparcie w czasie oczekiwania na domek 💗