Dzielny Panczo prosi o wsparcie w leczeniu

Panczo - ok. trzymiesięczny, rudy kocurek. Do fundacji Felineus trafił początkiem sierpnia 2018 roku.

Znaleziony przy jednym z bloków w Jarosławiu. Przez kilka dni służył jako zabawka dla miejscowych dzieciaków. Kotek był chory, osłabiony, nie miał siły uciekać przed dręczącymi go dzieciakami a jakoś nikomu z rodziców nie przyszło do głowy zainteresować się chorym maleństwem.

Przerażony, wymęczony maluszek został w końcu zauważony przez wrażliwych ludzi. Ale na tym nie skończył się dramat malca i ludzi, którzy chcieli mu pomóc. Bo okazało się, że mimo choroby żadne miejscowe schronisko ani miasto nie są zainteresowane udzieleniem pomocy maluchowi. Ludzi,e którzy go zabrali spod bloków, sami z własnej kieszeni opłacili pierwszą wizytę w lecznicy, gdzie stwierdzono koci katar i potworną biegunkę z podejrzeniem panleukopeni.

Niestety chwilowi opiekunowie nie mogli zatrzymać Panczo u siebie.

Kocurek przebywa obecnie w domu tymczasowym i jest w trakcie leczenia. Ma opuchnięte oczka i ciągle dokucza mu biegunka. czeka go dłuższe leczenie, ale na całe szczęście testy nie potwierdziły panleukopeni zwanej kocim tyfusem.

Kotek bardzo pragnie ludzkiej obecności, przytula się, wskakuje na kolana, mruży oczka i słodko mruczy. Teraz czuje się silniejszy i chętnie się bawi. Panczo czeka na pomoc oraz na dom stały i kochającego człowieka. Może właśnie Ty obdarzysz go uczuciem?