Uratować przed śmiercią

JESTEŚMY W SYTUACJI KRYTYCZNEJ! Poświęćcie nam 5 minut, żeby przeczytać post 😭

W połowie grudnia odbieraliśmy dwa psy z posesji na której zostały prawie żywcem zagłodzone. Okazało się, że po tygodniu od zabrania rozwinęła się choroba zakaźna PARWOWIROZA.

Wszyscy, którzy znają tę chorobę, wiedzą jakim "gównem" jest,  jak spędza sen z powiek... Zwierzęta, które chorują, a nie zostanie im udzielona pomoc, umierają w potwornych cierpieniach. Dla kogoś, kto rację w schronisku i kocha zwierzęta to najgorszy koszmar, dla nas praca ze zwierzętami to pasja i misja, ale i ogromną odpowiedzialność.

Wstajemy rano i boimy się zarazem każdego ranka, za każdą chorobą czasami śmiercią, umiera część z nas, bo choć starasz się jak możesz nie potrafisz tego powstrzymać. Parwowirus jest wysoce zaraźliwy. Chorują nam staruszki po dwukrotnych szczepieniach. Chorują psy młode. Kolejne tygodnie i miesiące będą potwornym wyzwaniem, zapewne przypłacimy to wszystko nadszarpnięta psychiką.

Bardzo Was, drodzy Państwo, teraz potrzebujemy. Potrzebujemy waszego wsparcia finansowego, rzeczowego. Odwiedziny i spacery są zawieszone do czasu odwołania i opanowania krytycznej sytuacji 😭 Dla nowo przybyłych psów, zarobaczonych, bez odporności to będzie prawdziwy koszmar. W schronisku w tym momencie jest prawie setka zwierząt. Bardzo dużo nowych, młodych, po ciężkich operacjach psów. Bez żadnej odporności 😭

Błagamy, pomóżcie nam uratować psy 🙏 Tył Schroniska nie ma wylanego betonu, jeśli wystarczy środków musimy to wykonać, bo nieutwardzony teren to nieskuteczna dezynfekcja 💔 Za każde wsparcie dziękujemy!