Pęknięta macica u kotki

Nie, nie chciałam mieć dzieci – nie mam jeszcze roku, sama jestem jeszcze dzieckiem.
Nie chciałam rodzić ich pod krzakiem – przerażona, obolała, bez sił.
Nie, nie chciałam czuć jak umierają
O tym, że nadal żyję, przypomina mi tylko palący ból.

Biedna kotka znaleziona w dramatycznym stanie.  Nie była w stanie urodzić, po wielu godzinach pękła jej macica. Druga podobnie – kociak się zaklinował, gnił w środku.  

To nie jedyne potrzebujące kotki. Potrzebują wielu ciepłych myśli – na razie są tak obolałe, że strach je dotykać. Będą potrzebowały dobrych domków – kiedy dojdą do siebie, będą uroczymi kotkami.  

Potrzebują pieniążków na pokrycie kosztów leczenia. 

Kotki przebywają na Podlasiu. Tel. 511 204 276 - Kasia.