Pepa odłowiona w tragicznym stanie - zdążymy jej pomóc?

Żeby móc dalej pomagać zwierzakom, my też potrzebujemy pomocy, każda złotówka przeznaczona na naszych podopiecznych to zabezpieczenie ich niepewnej przyszłości, to karma i ciepło na zimę.

Papa została wyłowiona z ulicy, po jej stanie fizycznym widać, że nie jadła porządnie od wielu tygodni, nikt o nią nie dbał, a jej wygląd wskazuje iż jako sunia jest mocno wyeksploatowana przez człowieka, który posługiwał się nią jedynie w celu rozrodczym. 

Walczymy od wczoraj o jej życie, ma ciężkie ropomacicze, jest w bardzo złym stanie zdrowotnym, nie wiemy czy przrzyje kolejną noc. Po tej biednej suni widać, że poddała się już zupełnie. Nikt nie dbał o nią, więc i ona prawdopodobnie uwierzyła, że jest nic nie warta. 

Błagamy, pomóżcie nam uleczyć jej biedne ciało i złamane serce, dajcie jej szanse znaleźć dom i w końcu kochających i dbających o nią ludzi. Pozwólcie jej przeżyć. 

Brakuje już nam naprawdę pieniędzy na pomoc tym psiakom, hotele, weterynarze, jedzenie. To wszystko kosztuje krocie, a my nie mamy już skąd brać pieniędzy. Staramy się z każdej możliwej strony uzbierać na te biedy, aby zapewnić im w końcu po tylu cierpieniach odrobinę komfortu i namiastkę normalnego psiego życia mimo iż nadal nie jest to ich wymarzony własny dom. 

Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, tylko dzięki takim ludziom jak Wy, możemy pomagać tym zwierzakom, które właśnie od człowieka doznały zwykle największych krzywd. Stale potrzebujemy karmy, przyborów weterynaryjnych, z każdym psiakiem musimy jeździć do weterynarza, każda podarowana złotówka oznacza dla nas spokojny sen, a dla nich kolejny dzień godnego życia, którego wcześniej nie doświadczyły.