Maleńka sunia Lala została znaleziona z guzami, które zaczęły gnić i krwawić

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z Iwano-Frankowska z prośbą o opłacenie operacji i leczenia psinki Lali.

To malutkie, chude stworzenie wolontariusze znaleźli na deszczu. Miało przebitą łapką. Jednakże, kiedy przewieziono Lalę do kliniki, okazało się, że łapka nie jest jej najstraszniejszym problemem. Jej brzuszek był pokryty licznymi guzami, które zaczęły gnić i krwawić. Konieczna była natychmiastowa operacja. Psinkę czeka jeszcze długotrwała chemioterapia i jeszcze jedna operacja.

Rentgen pokazał jeszcze guza macicy, który sprawia pieskowi ból i męczy Lalę. Niestety, ma ona również problemy z sercem, dlatego operować można tylko pod narkozą gazową. Wszystko to potrzebne jest Lali, inaczej ona umrze, umrze w strasznych męczarniach. Psinka jest bardzo przyjazna, wszystko wytrzymuje, czasami tylko cichutko płacze, ale tylko wtedy, gdy bardzo boli ją brzuszek. Czasu na ratunek zostało bardzo mało, guz rozwija się szybko i skraca życie Lali.

Wierzymy, że z Waszą pomocą uda się ją uratować i podarować jej długie i szczęśliwe życie w nowej rodzinie.