Pod prąd...

Kiedy opiekujesz się bezdomnymi zwierzakami, bardzo często musisz płynąć pod prąd... Nawet wtedy, kiedy nie ma prądu, a w naszej fundacji właśnie go nam odłączono.

Opieka nad gromadą psich, kocich i kozich podopiecznych to nie tylko karma, żwirek i koszty weterynaryjne. To także chodząca 24 godziny na dobę pralka, zmywarka, odkurzacz... 

Zawsze jednak priorytetem są zwierzaki - ich zdrowie, życie, jedzenie dla nich. Cała reszta schodzi na dalszy plan. I tak schodziła, schodziła, aż zeszła całkiem - z początkiem marca zostaliśmy bez prądu.

Runa to bezpieczna przystań dla wielu porzuconych zwierzaków. Pomóżcie nam zapewnić im niezbędną opiekę!

Dziękujemy serdecznie za wszelką pomoc!