Yoru - porzucona sunia czeka na dwie operacje guzów. Prosimy o pomoc

Bezimienna suczka w typie owczarka niemieckiego, trafiła pod nasz dach ze Stowarzyszenia Arka dla Zwierząt 8.04.2022. Suczka dostała od nas imię Yoru.

Yoru ma ok 6-7 lat. Błąkała się po polach i lasach w pobliżu ruchliwej drogi, przy której została porzucona przez „właściciela”. Cudem uniknęła śmierci. Wolontariusze codziennie podejmowali próby schwytania Yoru. Udało się dopiero po tygodniu. Trafiła do naszej fundacji, dzięki czemu uniknęła kolejnego dramatu w postaci schroniska, które w jej obecnym stanie byłoby wyrokiem śmierci.

Yoru jest bardzo zalękniona i nie ufa człowiekowi. Chowa się w każdą możliwą dziurę, jaką napotka.
Przyjechała do nas w dramatycznym stanie. Miała na sobie ponad 60 kleszczy, była mocno zarobaczona, m.in. tasiemcem. Podczas ogólnego przeglądu zwróciliśmy uwagę na zmiany w lewym oku oraz dużego guza na listwie mlecznej. Prawdopodobnie to była przyczyna porzucenia Yoru.

Podczas wizyty u weterynarza okazało się, że zmiana w oku wskazuje na przebyte, nieleczone stany zapalne oka, a na listwach mlecznych, oprócz największego guza są rozsiane małe guzki.

Po wykonanej analizie krwi na choroby odkleszczowe, potwierdzono anaplazmozę.
Yoru musi przejść dwie operacje usunięcia guzów. Nie da się tego zrobić podczas jednej operacji. Najpierw musi zostać usunięta cała listwa z największym guzem połączona ze sterylizacją.

Kolejnym krokiem będzie usunięcie drugiej listwy. Jest spora szansa, że Yoru wyjdzie z tego i będzie mogła cieszyć się jeszcze radosnym życiem, którego prawdopodobnie nigdy nie zaznała.

Prosimy o pomoc w uratowaniu Yoru. Bardzo ważny jest tutaj czas.
Jest to nasza pierwsza zbiórka. Razem ze Stowarzyszeniem Arka dla Zwierząt pragniemy pomóc Yoru. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Dla Yoru liczy się każdy dzień.