Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy.
Kociaki znalazły nowe domy
Przymierzaliśmy się do zamieszczenia postu o wstrzymaniu przyjęć do fundacji. Domy tymczasowe przepełnione, adopcje stoją, bo jest wysyp kotów do wzięcia, nasze konto puste i dług w lecznicach sięgający prawie 20000 zł...
Lecznice zaczynają się już upominać o wpłaty - zresztą trudno się dziwić, że to robią. Ale zanim pojawił się post, dostaliśmy telefon - ktoś wyrzucił w Przeworsku pod śmietnikiem 5 maluchów. Nie radzą sobie bez mamy.
Odmówić? Przyjąć? A jeśli przyjąć to gdzie i jak zapłacić lecznicy za przegląd, profilaktykę, ewentualne leczenie (nie wiemy, w jakim stanie są koty i z jakimi wirusami już miały styczność).
Jeśli wstrzymamy przyjęcia, to kto pomoże takim kotom? Gmina? Policja lub Straż Miejska? Zamy ich sposób działania - olać sprawę, albo doradzić wywiezienie kotów w inne miejsce. Rzeszowskie koty mogą choć liczyć na pomoc miejscowego schroniska, a te okoliczne? Chyba tylko na cud...
Poprosiliśmy o wyłapanie kotów, szukamy dla nich miejsca. Maluszków jest pięć. A o pomoc finansową nie prosimy - błagamy. Bo jeśli będziemy zmuszeni do zawieszenia przyjęć, to nikt już nie pomoże takim kotom.
Laden...