Porzucona mamusia i dzieci - cudem uniknęły schroniska!

Otrzymaliśmy zgłoszenie. Opiekun wyjechał do Niemiec, pozostawiając  w domu suczkę z 5 szczeniakami. Rodzinka  zgłoszono do schroniska. Nasze schronisko nie cieszy się dobrą sławą - brak wolontariatu, kontaktu z człowiekiem... Postanowiliśmy działać jak najszybciej.

Na miejscu okazało się, że maluchami zajmował się sąsiad. W mieszkaniu panował ogromny bałagan, widoczne były odchody, po których biegały psy i uderzający odór. Mama  całe życie wyprowadzała się sama. Często widziana  na  ulicach Suwałk. Nigdy nie miała należytej opieki. Dziś w końcu bezpieczna, koniec z rodzeniem.

Wszystkie psy umieściliśmy  na chwilę  w  użyczonym kojcu. Zabierzemy je zaraz po tym, jak  zwolni się nasz kojec

Musimy już zadbać o opiekę weterynaryjną nad nimi - maluchy dostaną  leki  od kleszczy, bedą zaszczepione i zachipowane. To początek ich drogi ku lepszemu! Mama przestanie wreszcie  rodzić, czeka ją sterylizacja.

Dorzuć swój grosik, niech rozpoczną normalne życie... Niech w końcu będą kochane!