Pralnia i pomieszczenie do pielęgnacji zwierząt!

Zbiórka goni zbiórkę, akcja goni akcję! ! Ale kochani, co my bez Was byśmy zrobili? Tak naprawdę niewiele, a nawet - nic! Oczywiście dużo dokładamy z pieniążków z darowizn 1% itd., ale zależy nam, by iść do przodu, więc musimy... 

Po ostatnim remoncie boksów, do którego byliśmy zmuszeni przez lekarza powiatowego, ponieważ boksy były w bardzo złym stanie (podsumowanie na face ze zdjęciami), rozpoczęliśmy remont kolejnego pomieszczenia.

Jak wielu z Was już wie, w schronisku bardzo dużo pierzemy posłanek, legowisk i innych materiałów służących naszym zwierzakom do leżenia i spania, ale także bywa tak, że musimy umyć klatkę, wykąpać zwierzaka itp. nie mamy do tego przeznaczonego miejsca, wszystko odbywało się w kuchni, gdzie robionych jest wiele innych rzeczy, w starej żeliwnej wannie, a ponieważ posiadamy część sprzętu do takich rzeczy, przeznaczyliśmy jeden ze starych magazynów na właśnie te cele, oficjalnie tzw. pralnię, a zarazem pomieszczenie do pielęgnacji zwierząt. Tak to było...

Prace już trwają, są pierwsze efekty, ale koszty jak zwykle duże, zależy nam, by skończyć wszystko tak, jak należy, dla kogoś może być to niepotrzebne dla nas konieczne po latach doświadczeń. Prosimy o pomoc w dokończeniu remontu.

W pomieszczeniu, w którym trwają prace, musieliśmy wymienić stare drewniane, niedomykające się okna, wymurować brodzik do mycia, wykafelkować całą powierzchnię, położyć nowe płytki,  wymurować ścianki, położyć regipsy, wymienić elektrykę i instalację oraz stare podłączenie do wody, to tylko ogół, najgorsze są drobnostki tj. wkręciki, druciki, kleje itp. prosimy o małą cegiełkę na ten cel. Oczywiście, aby nie pozostać goło słownym, na bieżąco pokażemy wam, jak było i jak działamy.

Ponieważ to stary nieocieplony budynek z blachy pracy jest wiele a koszt podwójny. 

Jeśli ktokolwiek zechce pomóc, prosimy o złotówkę lud dwie na ten cel. Jeśli każdy z was da, choć tyle to mamy już wiele. A to wszystko tylko dla naszych zwierzaków!