Projekt KOTULNIA. Pomóż nam odmienić koci świat!

Pod koniec kwietnia bieżącego roku powstał nasz Agapowy Szpitalik - miejsce, dzięki któremu możemy uratować znacznie większą ilość kotów potrzebujących pomocy. Miały być maksymalnie dwie klatki, jednak napływająca ilość zgłoszeń o kocich bidach nie pozwoliła nam na takie ograniczenie. Rozum mówi jedno, a serce drugie...

Obecnie w małym pokoju mieści się aż sześć klatek, a w nich 15 Agapków, z których większość stanowią zgarnięte z ulicy rozbrykane kociaki, oczekujące na dom, choćby tymczasowy. Dlaczego o tym piszemy? Gdyż pojawiła się okazja, by zaaranżować drugi piwniczny pokój na kotulnie, która byłaby azylem dla zdrowych kotów oczekujących na dom. Widok kociaków zamkniętych na całe dnie w ciasnej klatce, niemających przestrzeni na spożytkowanie energii, niemających miejsca na zabawę rozdziera nasze serca, choć wiemy, że lepsze to niż śmierć na dworze.

Niestety domów tymczasowych ciągle brakuje, a adopcje przez wakacje ani drgną. Dobra dusza, która udostępniła nam bezpłatnie pokój na szpitalik zaproponowała nam drugie pomieszczenie. Jednak by kociaki mogły tam zamieszkać, konieczny jest mały remont: wykonanie podłoża, malowanie, założenie zabezpieczeń na okna oraz wykonanie przedsionka na stelażu z siatką, by żaden mruczek nie śmignął wolontariuszkom między nogami. Chcielibyśmy również odpowiednio zaaranżować przestrzeń w drapaki i półeczki. Dokładamy starań, by polepszyć życie obecnych Agapków oraz tych, co pojawią się w kolejnych latach. 

Przechodząc do sedna - nic nie uda nam się zrobić bez Waszej pomocy! Porządki w pokoju zostały już wdrożone, jednak byśmy mogli przejść do etapu remontu potrzebujemy funduszy. Dorzucisz swoją cegiełkę?