Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Uratowane i już szczęśliwe. Dzięki Państwa wsparciu mieliśmy możliwość zabrać te zwierzęta z tragicznych warunków, gdzie nie miały pożywienia ani wody oraz żyły w odchodach, niewypuszczane z kojców. Mogliśmy umieścić je w naszym azylu, w którym dzięki Państwa pomocy wybudowaliśmy nowe kojce dla uratowanych zwierząt.
Miejsca dla tych zwierząt umożliwiły nam ich wyleczenie, odkarmienie, dzięki czemu dziś mają kochające domy :)
Dzięki Państwa wsparciu nasza organizacja miała możliwość uratować z tego miejsca jeszcze dwa pozostałe psy w typie owczarka niemieckiego:
KASTORA
oraz BUBĘ:
Pomogli nam Państwo uratować aż pięć cennych, skrzywdzonych istot. Dziękujemy w imieniu potrzebujących zwierząt <3
Trzy owczarki środkowoazjatyckie zagłodzone do granic możliwości. Pilnie potrzebują pomocy. Gmina chce przekazać psy do schroniska w Radysach - wiemy, co je tam czeka. Chcemy zabrać psiaki do azylu, lecz nie mamy tam miejsca na trzy tak duże psy.
Zakład mechaniki pojazdowej w jednej z gmin niedaleko Legionowa. Od kilku miesięcy trzy owczarki środkowoazjatyckie są bez opieki. Dokarmiają je przypadkowi ludzie. Rzucają chleb, i suchą karmę, jednak dla psów tej rasy to za mało. Od kilku tygodni przymierają głodem. Część nie ma budy i śpi w metalowych beczkach. Łącznie do odbioru jest 5 zwierząt, które żyją w boksach bez wody, odchodach i błocie. Właściciel od wielu dni jest nieosiągalny. To alkoholik. Posesja zamknięta na klucz. W środku są psy, które żyją w okrutnych warunkach.
Ludzie, którzy proszą nas o pomoc, od dłuższego czasu dokarmiają psy, które mimo to są w coraz gorszym stanie. Jeden z nich ma prawdopodobnie zwichniętą łapę. Potrzeba tu szybkiej pomocy ortopedy. Gmina od kilku dni nie chce pomóc tym zwierzętom. Nie wyraża zgody, aby psy trafiły pod opiekę dobrego schroniska w Nowym Dworze Mazowieckim. Nie chce też przekazać ich pod opiekę organizacji. Po 1. stycznia mogą trafić do schroniska w Radysach, które za psa weźmie po 1500 zł. Dla gminy to oszczędność, bo zapłaci raz i problem z głowy. Wszyscy jednak wiemy, co oznacza dla tych psów pobyt w Radysach.
Dla trzech azjatów w najgorszym stanie nie mamy miejsca. Nie posiadamy boksów i bud, które mogłyby pomieścić tak olbrzymie psy. Potrzebujemy szybkiej pomocy w zbiórce na trzy kojce, których koszt to 6000 zł. Jest to jedyny ratunek przed tragicznym losem w Radysach. Ruszamy z pilną pomocą. Chcemy tym psiakom zapewnić opiekę od zaraz, dlatego prośba o szybką pomoc i udostępnienie zbiórki.
W naszych i Państwa rękach jest los tych biednych psów.
Laden...