Uratowana jeżowa rodzinna prosi o pomoc!

Przedstawiamy Wam historię rodzinną, której udało się uratować życie. Kochani oto Hanka i "Cypiski", to jeżowa mama i jej dzieci.

To była ucieczka przed śmiercią. Jeżyca Hanka urodziła w miejscu bardzo niebezpiecznym! W kociej budce. Bardzo możliwe, że wędrowała w poszukiwaniu miejsca i niekoniecznie zdążyła. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, pomijając zagrożenie, że ze strony kota. Jeżyca wzbudziła zainteresowanie dzieci i nie było ani opiekuńczo, ani przyjaźnie. Poleciało w stronę tej rodzinki sporo patyków i kamieni. Jeżyca była bezpośrednio po porodzie, przestraszona bez swojego bezpiecznego gniazda. Tak się zdarza u jeży, które żyją w miastach.

Maluchy były wychłodzone, cała rodzinka wymagała wsparcia, ciszy i opieki. Przez zaistniałą sytuację jeżyca Hanka odchowa maluszki pod opieką człowieka. Na tą chwilę potrzebuje dobrego jedzenia by wyżywić maluchy (mięso wołowe, przepiórcze jaja, drewnojad, serca z kurczaka). Następnie jeżowa mama oraz jej dzieci będą potrzebowały diagnostyki i sprawdzenia staniu zdrowia.

Dopiero wtedy będą mogły odbyć podróż do ośrodka rehabilitacji. Pod naszą opieką jest nie tylko Hanka i maluchy, ciągle trafiają nowe jeże w potrzebie. Zalegamy z rachunkami w lecznicy. Proszę pomóżcie nam chronić te pożyteczne ssaki zagrożone wyginięciem.