Zagłodzona Kulka - bez sierści i miłości

Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt podjął interwencję w sprawie skrajnie zaniedbanej mikrosuczki, która mimo codziennego przebywania z ludzi, nie mogła liczyć na miskę z jedzeniem.

Kulka w wyniku nieporadności życiowej właścicieli straciła całą sierść, jej skóra pokryta jest strupami i wymaga natychmiastowego leczenia. Pies niewyobrażalnie cierpi w wyniku świądu spowodowanego grzybicą, nużeńcem oraz zapchleniem. Wbrew pozorom Kulka nie żyła przy budzie na łańcuchu, tylko wśród swoich „opiekunów” – w domu, na kanapie.

Suczka została przez nas zabezpieczona i objęta opieką lekarsko-weterynaryjną. Przed nami bardzo długi proces leczniczy, który pozwoli zwierzęciu wrócić do właściwej kondycji. Właściciele psa sami wymagają opieki i nadzoru ze strony właściwych instytucji od spraw socjalnych, dlatego też Inspektorat zamiast kierowania sprawy do organów ścigania, zawiadomił pomoc społeczną i sąd rodzinny. Winą za stan zdrowia zwierzęcia możemy obarczyć przede wszystkim osoby, które codziennie widząc psa – nie reagowały.

Uratowana Kluka prosi o Wasze wsparcie, ponieważ jej stan wymaga kompleksowego leczenia i poszerzonej diagnostyki. Z góry dziękujemy za Wasze wsparcie.