Nasze mruczki zbierają na remont kociarni

Nasze stowarzyszenie działa już ponad 10 lat, zaczynaliśmy w 2012 roku. Działalność rozpoczęliśmy od przyjęcia pod nasze skrzydła dwóch kotów. Na chwilę obecną mamy średnio około 40 zwierząt pod opieką: psy, koty, kózki.

Są to zwierzęta, które czekają na nowe domy oraz takie, które zostaną u nas do końca swoich dni ze względu na poważne choroby lub wiek. Są to często zwierzęta chore: koty z białaczką, zwierzęta niewidome lub kalekie. Rozszerzyliśmy też naszą działalność: robimy spotkania edukacyjne w szkołach i przedszkolach, organizujemy konkursy dla dzieci, propagujemy akcje sterylizacji i kastracji bezdomnych kotów. Zdarza się też tak, że również my potrzebujemy pomocy. Nie jesteśmy schroniskiem i nie mamy comiesięcznej dotacji od gminy. Sami musimy zapewnić naszym podopiecznym specjalistyczną karmę, opłacić faktury weterynaryjne, zakupić drapaki, kuwety, żwirek, miski i ponosić wiele innych wydatków.

Tym razem zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w wyremontowaniu kociarni. Na to nie starcza nam funduszy. Chcemy zapewnić naszym kotom takie miejsce do bytowania, aby mogły w godnych warunkach czekać na swoich nowych opiekunów. Czasami trwa to kilka tygodni, czasami kilka lat, dlatego takie miejsce musi spełniać pewne standardy. Przez 10 lat działalności nasza kociarnia wymaga generalnego remontu: szpachlowania i odmalowania ścian, zakupu nowych drapaków, półek do zawieszenia na ścianach. To wszystko kosztuje, a my na takie „luksusy” nie mamy już funduszy.

Wierzymy, że z Państwa pomocą nam się to uda i prawie 20 naszych kotów zamieszka wkrótce w kociarni marzeń :)