Mama ze swoimi dziećmi mieszkała w starej beczce, do jedzenia miała namoczony chleb...

Dostaliśmy zgłoszenie o psiej rodzinie mieszkającej na gołej ziemi w plastikowej beczce. Luty, mróz, śnieg i zmarznięta ziemia jako posłanie dla suczki wychowującej swoje maluszki...

Brudna miska, namoczony chleb lub po prostu nic do jedzenia. Taki los wiejskich matek psich, niechcianych dzieci....

Smutek i rezygnacja w oczach psiej mamy, lęk o los dzieci! Już wie, że może liczyć tylko na siebie. Udało się zabezpieczyć rodzinę. Maluchy mają szansę na normalne domy. Nie zostaną na całe życie przypięte do łańcucha, żeby pełnić rolę taniego alarmu.

Zostaną zaszczepione, odżywione, znajdziemy im dobre domy. Dzielna psia mama nie urodzi już kolejnych, nikomu niepotrzebnych szczeniąt w rowie lub w jamie w lesie.

Możemy im pomóc dzięki Wam!!! Potrzebują niewiele w porównaniu z Waszymi kochanymi pupilami.

Prosimy... pomóżcie!