Przeznaczenie czy przypadek? Intuicja czy ślepy los?

Przeznaczenie czy przypadek? Intuicja czy ślepy los? Skąd zwierzęta wiedzą u kogo i gdzie szukać pomocy?

Było to tak:

Zaczepiła mnie kotka - jechałam samochodem i aż się cofnęłam - skacząca, cała powykręcana, gdy się zatrzymałam, 'biegła' do mnie, krzycząc. Biegła w cudzysłowie, bo nie jest w stanie nawet normalnie iść. Naprawdę pokrzykiwała. Zapakowałam ją do samochodu, akurat jechałam z Bursztynkiem na badania kontrolne. W lecznicy zrobiono jej rtg - nie wygląda to dobrze.

Kotka ok. pół roku temu doznała urazu mechanicznego, kość piszczelowa jest złamana, rzepka zwichnięta, zanik mięśni. Kotka ma przykurcz, i wywinięta łapkę na zewnątrz. Boli ją i koteczka nie jest stabilna.

Dodatkowo okazało się, że ma zmianę na listwie mlecznej, wykonano biopsję - na szczęście tłuszczak. Na szczęście nie jest w ciąży, na szczęście ma dobre wynik morfologii i biochemii. Mała jest umówiona na badanie specjalistyczne w premedykacji, nie można bez, gdyż bardzo ją boli. Jest niesamowita, nigdy jeszcze żaden kot nie był taki grzeczny podczas USG, tylko trzymała mocno moją rękę i pozwalała na wszystko.

Nie wiem, co ją spotkało, ale ma bardzo dużo zaufania, zachowuje się, jakby była wdzięczna za ciepły suchy kat, za pełną miskę i przytulanie. Jest to młodziutka 2/3-letnia koteczka.

---------------------------------

2 listopada:

Koteńka była sedowana, wiec niejako przy okazji została wysterylizowana i zoperowano jej przepuklinę pourazową - zmiana na listwie mlecznej, częściowo wypełniona tłuszczem, w części jelitem

Badanie specjalistyczne zdeformowanej łapki wykazało:

- badanie palpitacyjne: całkowicie zablokowany staw kolanowy lewy, zanik mięśni ua, rzepka niemożliwa do wymacania, nasada kości piszczelowej zrotowana względem nasady kości udowej

- badanie RTG: gojące się z deformacją przynajmniej dwa złamania kości piszczelowej lewej;  rzepka zupełnie poza stawem kolanowym

Diagnoza: stare zagojone z deformacją złamania kości piszczelowej lewej, stare skręcenie stawu lewego z zerwaniem aparatu więzadłowego

Kotka korzysta z 3 łapek, radzi sobie, chora, zdeformowana łapka ja boli i przeszkadza jej, utrudnia jej funkcjonowanie i przysparza cierpienia

Zaleceniem doktora jest amputacja chorej kończyny, bo 'kot zaadaptowany do obecnych warunków

Proszę o wsparcie dla kotki - dotychczasowe badania, dotychczasowe i przyszłe zabiegi. To kolejny podopieczny Fundacji RUNA, a jest ich niemało i sytuacja Fundacji jest trudna. Ale nie mogłam jej odmówić pomoc, mam nadzieje, ze i wy jej nie odmówicie.