Pomóż nam kupić siano dla koni na zimę

Nasza fundacja prowadzi w okolicach Krakowa przytulisko, w którym dom stały lub tymczasowy znalazło wiele zwierzaków, niemal 100 psów, 16 koni, dwie kozy i osiołek. Właśnie dla naszych kopytnych podopiecznych pilnie potrzebujemy siana, którego teraz, po pierwszych sianokosach, kiedy jest najtańsze, chcielibyśmy kupić tyle, aby starczyło na kilka następnych miesięcy.

Dziennie naszym koniom rozdajemy co najmniej 1 tzw. balot, który kosztuje minimum 65 zł. Na tonę wchodzi 4-5 balotów (w zależności od wagi jednego). Średnio cena waha się od 300 do 350 zł za tonę. To daje około 360 balotów rocznie. Nasza fundacja zajmuje się między innymi ratowaniem koni, które z różnych przyczyn miały się wybrać w swoją ostatnią podróż. Do rzeźni.

Niektóre, takie jak Iza, po wielu latach pracy w rekreacji przestały być potrzebne, zawadzają, generują koszty. Inne, jak nasz najmłodszy, niespełna 2-letni podopieczny Foton, zostały skazane na śmierć z powodu kontuzji nogi. Jeszcze inne miały stanowić po prostu źródło szybkiego zysku: kupione targu zostały podtuczone, a później, kiedy były już cięższe o kilkadziesiąt kilogramów, miały zostać sprzedane do rzeźni za cenę wyższą niż ta, za którą zostały kupione. Znalazły schronienie w naszym przytulisku, w którym nikt niczego od nich nie oczekuje, nikt nie wymaga, by pracowały, przynosiły komuś dumę czy na siebie zarabiały. Mogą żyć bezpiecznie i spokojnie. Tylko tyle i aż tyle.

Zwracamy się do was z wielką prośbą o wsparcie naszej pracy i naszych wysiłków. Każda uzbierana tutaj złotówka zostanie przeznaczona na zakup siana, a także paszy dla naszych zwierzaków. Będziemy wdzięczni za każdą pomoc!