Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
KociKlik.pl realizuje 26 cel. Jest nim pomoc dla Bambiego!
Pomóc można na dwa sposoby:
Wchodząc na stronę kociklik.pl, gdzie każde odsłonięcie obrazka oznacza 5 groszy dodanych do zbieranej puli.
oraz dokonująć dobrowolnej wpłaty klikając "WESPRZYJ"
__________________________________________________
OPIS CELU:
Jechałyśmy akurat do jednej z łódzkich szkół. Wtedy otrzymałyśmy zdjęcie kotka, który potrzebuje pomocy. Ładny, szybko znajdzie dom - ucieszyła się wolontariuszka. Od tamtej pory minęło prawie pół roku i wolę nie pamiętać, ile mnie to cudo kocie kosztuje...
Babmi, typowy szaro-biały kot, wyrósł z małej puchatej kulki na całkiem przystojnego kocurka. Jest już po kastracji, wszelkich szczepieniach, przeszedł kilka zabiegów okulistycznych, łącznie z usuwaniem cysty, która wyrosła mu na oku. Od początku były z jego zdrowiem niezłe atrakcje. A to pojawiała się trzecia powieka, a to rzęsy wrastały się w oko, na koniec tak szalał, że w mieszkaniu doznał urazu mechanicznego, w wyniku którego wyrosła ogromna cysta na oku.
Próbowałyśmy podjąć leczenie bez drastycznych środków. Wiadomo, narkoza nigdy nie jest obojętna dla organizmu, a on był znieczulany już kilka razy. Lekarka zapisała krople, nakazując systematyczność. Miałyśmy nadzieję, że uraz się cofnie. Minęło kilka tygodni, zero poprawy. Dziś juz wiemy, że kota trzeba operować, inaczej straci oko.
Operacja będzie kosztowna - zabiegi związane z oczkami wymagają świetnych umiejętności i precyzji, nie każdy lekarz podejmie się wyzwania. Koszty rekonwalescencji w lecznicy dodatkowo generują koszty związane z pobytem.
Marzenie moje, takie z cyklu świątecznych: niechże to kocię idzie wreszcie do adopcji, znajdzie kochających ludzi, dom, w którym będzie rozpieszczanym jedynakiem, gdzie nie będzie miał okazji szaleć w kociej bandzie, gdzie będą na niego chuchali i dmuchali, mając w świadomości jego skłonność do ściągania na siebie kłopotliwych atrakcji. Święty Mikołaju, spraw proszę, by Bambi był zdrowy!
postanowiły wesprzeć zbiórkę kwotą 800zł