Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mejni przeszła w sowim krótkim życiu wiele, los jej jednak nie oszczędza.
Jesienią 2015 roku Mejni dostała infekcje dróg moczowych i krwiomocz, przeszła zabieg ponownego przytwierdzania pęcherza moczowego, gdyż szwy po poprzedniej operacji w Jędrzejowie puściły, zrobiono także plastykę pochwy, została podciągnięta bo Mejni łapała szybko infekcje.
Po pojawieniu sie kulawizny w przedniej łapce zrobiono kontrolne badania i rtg , łokcie zwyrodniałe nieoperacyjne, podano blokadę z kwasem hialuronowym w kwietniu 2016 roku, gdy stan się pogarszał stała sie bardziej wycofana i agresywna , podjęto decyzje i konsultacji u chirurga-ortopedy i jedynym wyjściem okazała sie terapia Irap w Gdyni. Mejni miała ustalone po 6 iniekcji w każdy łokieć.
Terapia przynosiła piękne rezultaty, ale po 4 iniekcji w połowie listopada b.r. dostała zapalenia pęcherza, przeziębiła się, dostała antybiotyk i pobrano kontrolnie krew na morfologie, wątrobę, trzustkę i nerki. W wyniku wyszła anemia i niedokrwistość, a także nieduże zapalenie trzustki.
Otrzymała enzymy trzustkowe witaminy z żelazem, antybiotyk odstawiono. Zrobiono rozmaz, którego wynik jest niejednoznaczny i trzeba go powtórzyć. Zmiany są w szeregu czerwonokrwinkowym i białokrwinkowym. Mejni była bardzo słaba i podczas osłuchiwania okazało sie, że ma słabe serduszko, wolno bijące. Wykonano rtg klatki piersiowej. Serce Mejniusi jest powiększone co wskazuje na NIEWYDOLNOŚĆ SERCA/ KARIOMIOPATIA ROZSTRZENIOWĄ.
Otrzymuje lek Spironol tylko, na razie nie może dostać innego leku kardiologicznego bo obniżają one ciśnienie, a ona jest osłabiona przez anemię. 6 grudnia będą powtarzane wyniki badan i zobaczymy w jakim kierunku idzie leczenie Mejni. Dwie ostatnie dawki Irap są zamrożone i poczekają aż mała będzie mogła je przyjąć.
Dotychczasowe faktury za IRAP 2000zł częściowo (1360zł) zapłailiśmy z pieniędzy zebranych na BAZARKU na facebooku. Brakuje nam jeszcze 670zł
Zbieramy również na faktury za leczenie serduszka...
Które rosną i rosną, z każdym badaniem, każdym nowo podanym lekiem,...
Dlatego prosimy Was o pomoc i trzymanie kciuków za naszą małą kulkę, by szybko wróciła do zdrowia.....
Każdy grosz się liczy . Dziękujemy :D