Płacząca królewna Śnieżka

Śnieżka to przepiękna koteczka, która trafiła do schroniska z zaawansowanym kocim katarem. Kicia była tak słaba, że nie miała siły wstać i moczyła się. Kupka kości obleczona szarym, zlepionym futerkiem. Jej oczy były w tak złym stanie, że wyglądała jakby płakała.

Koci katar to nazwa zakaźnych chorób dróg oddechowych, wywoływanych przez caliciwirusy i herpeswirusy.  Nie powodują one śmierci zwierzęcia, z wyjątkiem przypadków powikłanych np. zapaleniem płuc, ale są bardzo trudne do wyleczenia, przechodzą w postać chroniczną, a to z kolei ułatwia ich przenoszenie na inne koty. Nieleczone mogą prowadzić do wtórnych zakażeń bakteryjnych, dlatego nie wolno lekceważyć pierwszych objawów kociego kataru.

Kuracja antybiotykami, dobra karma i bezpieczne miejsce w domu tymczasowym pomaga jej dochodzić do siebie. Dzięki troskliwej opiece kicia będzie miała szansę na adopcję.

Śnieżka ma piękne, gęste białe futerko. Jest bardzo nieśmiała i płochliwa, ale garnie się do człowieka. Nie wiadomo jak trafiła do schroniska, ale jest młodziutka – ma około półtora roku. Czeka ją zabieg sterylizacji. 

Zbieramy na leczenie i utrzymanie koteńki do czasu adopcji, by mogła znaleźć dla siebie ciepły dom pełen miłości.