Spartan potrzebuje operacji i liczy na naszą pomoc

Spartan – póki co, tylko jego imię brzmi dumnie… Spartan jest kolejnym psiakiem wyciągniętym z Radys. Przyjechał do nas z martwicą prącia, pogryziony przez psy- stracił kawałek ucha i zerwał więzadło.

Mimo, iż to młodziutki psiak, wyglądem przypominający małego owczarka niemieckiego, życie Spartana, to ciąg nieszczęść i smutków. Przeżył schronisko w Radysach, w przed dzień wyjazdu do nas pogryzły go psy w jego boksie, tak dotkliwie, że stracił kawałek ucha, a w szamotaninie zerwał więzadło w nodze. Żeby uratować sprawność łapy prawdopodobnie niezbędna będzie operacja. Po wykonanym rentgenie ortopeda zdecyduje o jej konieczności.

Głównym, bolesnym i przykrym problemem Spartana to jego prącie, w które już zaczęła wdawać się martwica! Konieczna jest operacja - częściowa amputacja i plastyka prącia, co umożliwi mu normalne, bezbolesne życie.

To młody subtelny i bardzo delikatny mini owczarek , waży niewiele ponad 20 kg. Gdyby nie nasza pomoc jego los w Radysach byłby już przesądzony.

Spartan prosi o pomoc w sfinansowaniu obu operacji ratujących jego życie i zdrowie. Bez Was się nie uda!